"Jak ja, czy idę do ubikacji, czy ktoś wychodzi do korytarza, powinien mieć przy sobie taki telefonik "
Mam lepszy pomysł: To my bedziemy mieli taki telefonik do głosowania, i tacy (p)osłowie jak Pan, wogóle nie będą potrzebni. Senatorów też zrobimy na przycisk. Widzi pan ile milionów złotych oszczędności za jednym zamachem? A ile durnoty się uniknie i innych debil-show dorosłych (niby) ludzi w czasie kampanii wyborczych...
A pan może w kulauarach sejmu konspiować z synkiem ile dusza zapraknie. Byle pan nie pdżerał sałatki pannie Krysi, bo może pan do ubikacji nie zdażyć!